teraz kumam. Nie miałam pojęcia. A są pasty bez fluoru? I jak bardzo jest to szkodliwe, zważywszy, że codziennie wdycham benzen, nitrozoaminy, formaldehyd i cyjanowodór? (opłaca się składować ramki w domu, mogłam błysnąć wiedzą)
Mogę zapytać panią Sylwię, choć to jest ryzykowne, bo przyjdę na dziesiątą rano i wyjdę o zmroku :D To jest naprawdę ciekawa postać, uwielbia gadać z pacjentami, ta jej przychodnia to mi przypomina jakieś koło gospodyń wiejskich, ciągle ktoś zagląda poplotkować, wymienić się przepisami itd. Ostatnio mi tłumaczyła, jak się piecze świeży chleb, rozrysowała mi to na kartce i poczęstowała kanapką :)
Magia,
teraz kumam. Nie miałam pojęcia. A są pasty bez fluoru? I jak bardzo jest to szkodliwe, zważywszy, że codziennie wdycham benzen, nitrozoaminy, formaldehyd i cyjanowodór? (opłaca się składować ramki w domu, mogłam błysnąć wiedzą)
Mogę zapytać panią Sylwię, choć to jest ryzykowne, bo przyjdę na dziesiątą rano i wyjdę o zmroku :D To jest naprawdę ciekawa postać, uwielbia gadać z pacjentami, ta jej przychodnia to mi przypomina jakieś koło gospodyń wiejskich, ciągle ktoś zagląda poplotkować, wymienić się przepisami itd. Ostatnio mi tłumaczyła, jak się piecze świeży chleb, rozrysowała mi to na kartce i poczęstowała kanapką :)
pozdrawiam