Nie wiedzieć czemu, przyszla mi do glowy kolejna anegdota (to dla Jacka bardziej, bo żal mu się poprzedniej zrobilo), ktorej drugiego dna, jak ktos chce, to może sobie poszukać. Jest późno i dzieci już chyba śpią, więc zacytuję.
Oto dawnymi czasy w Piwnicy Pod Baranami bywal facet, ktory chwalil się tym, ze jest na “ty” z Ewą Demarczyk. I byla to tzw. prawda, ale polowiczna, bowiem on zwracal się do Ewy per “Pani”, a ona do niego “ty ch…”
Drogi Grzesiu i Jacku J. tez
Nie wiedzieć czemu, przyszla mi do glowy kolejna anegdota (to dla Jacka bardziej, bo żal mu się poprzedniej zrobilo), ktorej drugiego dna, jak ktos chce, to może sobie poszukać. Jest późno i dzieci już chyba śpią, więc zacytuję.
Oto dawnymi czasy w Piwnicy Pod Baranami bywal facet, ktory chwalil się tym, ze jest na “ty” z Ewą Demarczyk. I byla to tzw. prawda, ale polowiczna, bowiem on zwracal się do Ewy per “Pani”, a ona do niego “ty ch…”
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 06.01.2008 - 00:54