Poza tym, że nie lubisz Geremka?
I że piszesz w ten sam nudnawo-meczący sposób co setki ,,prawaków” we necie
Choćby te frazy:
,,W sukurs przyszli mu zjednoczeni w obronie etyki i moralności wszyscy kapusie komunistycznych służb i tacy wybitni żurnaliści jak Żakowski, Paradowska czy Wołek, że o GW już nie wspomnę.”
,,Co teraz zrobi „wielki autorytet”, którego każde wypowiadane z wielkim namaszczeniem słowo jest spijane z jego słodkich ust przez „autorytety mniejsze”, zawijane w bisior i pakowane w cenne puzderka i tak rozsyłane przez umyślnych pod strzechy”
To spokojnie można by przenieść do tekstów Galby i kilkudziesięciu innych, nuda więc.
Jak na tekst debiutancki to może jeszcze ujdzie, ale tak na dłuższą metę to trza by cuś swojego i lepszego wymyślić.
No ale co z tego tekstu wynika?
Poza tym, że nie lubisz Geremka?
I że piszesz w ten sam nudnawo-meczący sposób co setki ,,prawaków” we necie
Choćby te frazy:
,,W sukurs przyszli mu zjednoczeni w obronie etyki i moralności wszyscy kapusie komunistycznych służb i tacy wybitni żurnaliści jak Żakowski, Paradowska czy Wołek, że o GW już nie wspomnę.”
,,Co teraz zrobi „wielki autorytet”, którego każde wypowiadane z wielkim namaszczeniem słowo jest spijane z jego słodkich ust przez „autorytety mniejsze”, zawijane w bisior i pakowane w cenne puzderka i tak rozsyłane przez umyślnych pod strzechy”
To spokojnie można by przenieść do tekstów Galby i kilkudziesięciu innych, nuda więc.
grześ -- 28.01.2008 - 11:47Jak na tekst debiutancki to może jeszcze ujdzie, ale tak na dłuższą metę to trza by cuś swojego i lepszego wymyślić.