ad. 1.
Jasne, że ma. Niech się niepokoją do woli, szczególnie kretyńskim prawem.
ad. 2.
Jest małe miki z dyskusją Geremka. On nie dyskutował, tylko wszem i wobec ogłosił, że się lustrować na podstawie nowej ustawy nie zamierza i, w związku ze związkiem, niech się kto ośmieli mandat mu wygaszać.
Jest chyba różnica między dyskusją a wydaniem oświadczenia?
Jest chyba nawet różnica między braniem udziału w dyskusji a jej wywoływaniem?
A może nie ma?
Pewnie się czepiam.
Szeryfie
ad. 1.
Magia -- 28.01.2008 - 16:59Jasne, że ma. Niech się niepokoją do woli, szczególnie kretyńskim prawem.
ad. 2.
Jest małe miki z dyskusją Geremka. On nie dyskutował, tylko wszem i wobec ogłosił, że się lustrować na podstawie nowej ustawy nie zamierza i, w związku ze związkiem, niech się kto ośmieli mandat mu wygaszać.
Jest chyba różnica między dyskusją a wydaniem oświadczenia?
Jest chyba nawet różnica między braniem udziału w dyskusji a jej wywoływaniem?
A może nie ma?
Pewnie się czepiam.