Raz sobie truknąłem. Ale tylko raz, bo zaraz jakaś koza obok się pasąca spojrzała na mnie w sposób niedwuznaczny, jak mi się wydawało.
Ukłony przepraszające
No dobrze, Szanowny Panie Yayco, złapał mnie Pan.
Raz sobie truknąłem. Ale tylko raz, bo zaraz jakaś koza obok się pasąca spojrzała na mnie w sposób niedwuznaczny, jak mi się wydawało.
Ukłony przepraszające
Lorenzo -- 22.04.2008 - 16:23