Igła tyż pisze i tyle, pisze od zawsze w stylu jakim pisał, nie widże powoduu by miał się zmieniać.
A to, że jest właścicielem i adminem TXT w czym ci przeszkadza?
Znaczy nie widzę ja problemu, przecież Igła ci nie zamyka ust, nie blokuje ci tekstrów, raczej wrzucane są zawsze na stronę główną.
Uważa że mas zfanatyczne poglądy , czepia się, ale co z tego?
Gdyby nie był adminem pisął by ci to samo, więc ma byc obłudny?
Grześ, ale farmazony teraz mówisz. DLatego, że twierdzisz, że jak kibol nie da w papę kibolowi innej drużyny to nie będzie sobą. Więc nalezy mu pozwolić być sobą i w papę walić pozwalać. A w dyskusji używanie argumentu etykiet tak traktuję.
Gniewko uczestniczy normalnie w dyskusjach i tyż się kłóci, pewnie i tyż etykietkuje.
Nie wiem, nie czytam Gniewka.
Iigor wczoraj np. napisał, że tekst Majora obraża uczucia religijne katollików, więc tyż ocenie i bierze udział we wszystkim
Wyrażenie zdania o czyimś pisania w sposób kulturalny jest czym innym niż napisanie “Głupiś”.
Arturowi bazakowi jako adminowi zdarzyła się wpadka z Węcławskim duża, poza tym tyż gada/pisze/uczestniczyw dyskusjach.
P.S. igor nieraz zaś wyróżniał blogerów różnych, np. prosżac ich by skasowali wulgaryzmy, to ich na SG da, innych zaś za wulgaryzmy kasował, więc lekko ściemniasz, mam wrażenie:)
Wskaż mi tekst Igora, Gniewka, Bazaka typu: “fanatyk”, “dureń” ad personam i wtedy postaw znak równości.
Co do innych części posta Igła mi zarzucił, że rozpalam ognisko w cudzej izbie gospodarza… itd. więc mu odpowiedziałem.
Igła ma inny swój język ja swój i co w tym dziwnego. Ale to niejest jeszcze wymówka wg mnie aby stosować etykietki. Zresztą Jego sprawa i jego etykietki. Jak to napisała RRK – “mój blog, mogę pisać co chcę”. TXT jest Igły – może więc pisać co chce – prawo gospodarza.
Mnie irytują etykiety tak jak kogoś Paliwoda.
Grześ
Igła tyż pisze i tyle, pisze od zawsze w stylu jakim pisał, nie widże powoduu by miał się zmieniać.
A to, że jest właścicielem i adminem TXT w czym ci przeszkadza?
Znaczy nie widzę ja problemu, przecież Igła ci nie zamyka ust, nie blokuje ci tekstrów, raczej wrzucane są zawsze na stronę główną.
Uważa że mas zfanatyczne poglądy , czepia się, ale co z tego?
Gdyby nie był adminem pisął by ci to samo, więc ma byc obłudny?
Grześ, ale farmazony teraz mówisz. DLatego, że twierdzisz, że jak kibol nie da w papę kibolowi innej drużyny to nie będzie sobą. Więc nalezy mu pozwolić być sobą i w papę walić pozwalać. A w dyskusji używanie argumentu etykiet tak traktuję.
Gniewko uczestniczy normalnie w dyskusjach i tyż się kłóci, pewnie i tyż etykietkuje.
Nie wiem, nie czytam Gniewka.
Iigor wczoraj np. napisał, że tekst Majora obraża uczucia religijne katollików, więc tyż ocenie i bierze udział we wszystkim
Wyrażenie zdania o czyimś pisania w sposób kulturalny jest czym innym niż napisanie “Głupiś”.
Arturowi bazakowi jako adminowi zdarzyła się wpadka z Węcławskim duża, poza tym tyż gada/pisze/uczestniczyw dyskusjach.
P.S. igor nieraz zaś wyróżniał blogerów różnych, np. prosżac ich by skasowali wulgaryzmy, to ich na SG da, innych zaś za wulgaryzmy kasował, więc lekko ściemniasz, mam wrażenie:)
Wskaż mi tekst Igora, Gniewka, Bazaka typu: “fanatyk”, “dureń” ad personam i wtedy postaw znak równości.
Co do innych części posta Igła mi zarzucił, że rozpalam ognisko w cudzej izbie gospodarza… itd. więc mu odpowiedziałem.
Igła ma inny swój język ja swój i co w tym dziwnego. Ale to niejest jeszcze wymówka wg mnie aby stosować etykietki. Zresztą Jego sprawa i jego etykietki. Jak to napisała RRK – “mój blog, mogę pisać co chcę”. TXT jest Igły – może więc pisać co chce – prawo gospodarza.
Mnie irytują etykiety tak jak kogoś Paliwoda.
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 07.05.2008 - 16:45“Kto pyta nie błądzi…”