niespieszny to był spacer, przyjemny i mnie czytelnika nie zmęczył, no w sumie jak N poczuł w kościach kilometry też mnie coś połaskotało pod kolanem. To w ramach solidarności.
pozdrawiam w zadumaniu
Prezes , Traktor, Redaktor
Panie Yayco
niespieszny to był spacer, przyjemny i mnie czytelnika nie zmęczył, no w sumie jak N poczuł w kościach kilometry też mnie coś połaskotało pod kolanem. To w ramach solidarności.
pozdrawiam w zadumaniu
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 07.05.2008 - 20:33