Sam byłbym zadowolony jakby mi córka szóstkę z matematyki przyniosła (a czasami przynosi). Tym bardziej, że już prawie nic z tego nie rozumiem, czego ich uczą (I klasa liceum). Tylko ten najefektywniejszy estymator..._ mi sie jeszcze po głowie kołacze, ale to statystyka tylko, czyli kłamstwo w sumie w czystej postaci.
Oj wiedzieć czemu, wiedzieć, Panie Yayco.
Sam byłbym zadowolony jakby mi córka szóstkę z matematyki przyniosła (a czasami przynosi). Tym bardziej, że już prawie nic z tego nie rozumiem, czego ich uczą (I klasa liceum). Tylko ten najefektywniejszy estymator..._ mi sie jeszcze po głowie kołacze, ale to statystyka tylko, czyli kłamstwo w sumie w czystej postaci.
Pozdrawiam pojednawczo
Lorenzo -- 09.05.2008 - 15:50