tak już żem pisał: z niczym nie mieszałem, bo to stara anyżówka była. Wystała i aż, że brązowa. Takiej się mieszać nie godzi. Tylko ciasteczka takie dali, żeby ich maczać. Ale ciasteczka Dziecko zjadła. A ja wypiłem resztę.
Ponadto piłem toto w zeszłą środę, a słabuję od wczoraj. Brak jest tu związku przyczynowego, moim zdaniem
Panie Zenku,
tak już żem pisał: z niczym nie mieszałem, bo to stara anyżówka była. Wystała i aż, że brązowa. Takiej się mieszać nie godzi. Tylko ciasteczka takie dali, żeby ich maczać. Ale ciasteczka Dziecko zjadła. A ja wypiłem resztę.
Ponadto piłem toto w zeszłą środę, a słabuję od wczoraj. Brak jest tu związku przyczynowego, moim zdaniem
Pozdrawiam egzemplifikująco
yayco -- 08.05.2008 - 15:50