Teraz jezdze olejem z turbina i musze przyznac, ze niesamowita frajde daje to wlaczanie sie turbiny i wciskanie w fotel…
Natomiast przypominam sobie jazde saabem 900 turbo… No tam jak sie wlaczyla turbina… Pooooooezja…
Jak znajde to dam znać. Tyle że ja mam aktualnego hopla na malą terenowke.
Maxie
Teraz jezdze olejem z turbina i musze przyznac, ze niesamowita frajde daje to wlaczanie sie turbiny i wciskanie w fotel…
Natomiast przypominam sobie jazde saabem 900 turbo… No tam jak sie wlaczyla turbina… Pooooooezja…
Jak znajde to dam znać. Tyle że ja mam aktualnego hopla na malą terenowke.
Griszeq -- 20.08.2008 - 14:26