“Zapomniał już Pan o fragmentach swoich wypowiedzi, kiedy oceniał Pan mój wkład w txt i dziwił się, że Sergiusz i Igła nie wyrzucili raczej mnie, a pozwolili odejść Panu Lorenzo”
a dokładniej, ze ja się dziwiłem, że ktoś pana nie wyrzucił., to ja się poddaję.
Znaczy albo pan nie rozumie tego, co ja piszę, albo ja nie umiem pisać zrozumiale i jasno.
Trudno nie ma sensu więc nic więcje wyjaśniać, bo i tak pan z tego sobie utworzy coś innego.
A fakt, oceniłem wkład pana, nie mam prawa uważać, że z mojego punktu widzenia i dla mnie np. yayco, Docent Stopczyk, Mad czy Lorenzo wnosili więcej do TXT niż pan?
Chyba mam?
Nie wynika z tego w żaden sposób, że wypowiadałem się o wyrzuceniu pana, nie wynika, że chcę tego w jakikolwiek sposób, że mi zależy na tym, nie wynika z tego nawet to, że uważam,że pan pisze złe teksty (bo niekiedy pan pisze genialne)
Wynika z tego tylko jedna rzecz, że bardziej ceniłem tamte osoby jako blogerów i komentatorów.
I tyle.
Koniec wyjaśnień z mojej strony i wracania do tej sprawy.
Referencie,
jeżeli z tego co wkleił Sergiusz,
wynika to:
“Zapomniał już Pan o fragmentach swoich wypowiedzi, kiedy oceniał Pan mój wkład w txt i dziwił się, że Sergiusz i Igła nie wyrzucili raczej mnie, a pozwolili odejść Panu Lorenzo”
a dokładniej, ze ja się dziwiłem, że ktoś pana nie wyrzucił., to ja się poddaję.
Znaczy albo pan nie rozumie tego, co ja piszę, albo ja nie umiem pisać zrozumiale i jasno.
Trudno nie ma sensu więc nic więcje wyjaśniać, bo i tak pan z tego sobie utworzy coś innego.
A fakt, oceniłem wkład pana, nie mam prawa uważać, że z mojego punktu widzenia i dla mnie np. yayco, Docent Stopczyk, Mad czy Lorenzo wnosili więcej do TXT niż pan?
Chyba mam?
Nie wynika z tego w żaden sposób, że wypowiadałem się o wyrzuceniu pana, nie wynika, że chcę tego w jakikolwiek sposób, że mi zależy na tym, nie wynika z tego nawet to, że uważam,że pan pisze złe teksty (bo niekiedy pan pisze genialne)
Wynika z tego tylko jedna rzecz, że bardziej ceniłem tamte osoby jako blogerów i komentatorów.
I tyle.
Koniec wyjaśnień z mojej strony i wracania do tej sprawy.
grześ -- 22.03.2009 - 15:21