Tylko Venissa nas ratuje, pełna zgoda :-)
Ja już nie gadam po poważnemu.
Nikt (prawie) tego nie kuma.
Za to każdy wie wszystko lepiej.
Normalka.
To się chyba nazywa turbulencje.
Odwyk, odwyk i jeszcze raz odwyk.
Mam szczerą ochotę zamknąć tę budę na minimum miesiąc.
Ciekawe co by było?
Dobra, teraz już na serio idę do realu.
A Ty idź po Venissę ;-)
O, toś utrafił w dyszkę
Tylko Venissa nas ratuje, pełna zgoda :-)
s e r g i u s z -- 22.03.2009 - 15:45Ja już nie gadam po poważnemu.
Nikt (prawie) tego nie kuma.
Za to każdy wie wszystko lepiej.
Normalka.
To się chyba nazywa turbulencje.
Odwyk, odwyk i jeszcze raz odwyk.
Mam szczerą ochotę zamknąć tę budę na minimum miesiąc.
Ciekawe co by było?
Dobra, teraz już na serio idę do realu.
A Ty idź po Venissę ;-)