ale do takich porównań i konkluzji by Pan nie doszedł, gdyby w swoim czasie nie podróżował.
Toteż ja, drogi kulego, nikomu podróżowania nie odmawiam. Niech se jeżdżą, jak chcą. Ja nie jeżdżę. Nie widzę powodu.
I ja się z Panem całkowicie zgadzam: panny, wódka, krajobrazy prima sort. Innostrańcy to wieśniaki (przynajmniej ci angielscy).
Nie tylko Angielczycy to wieśniaki. Ja ich jakoś tam lubię, mimo ich wieśniactwa. Moim zdaniem najbardziej wieśniackim krajem Europy jest Francja. Mówiąc w dużej przenośni- “chamstwo i góralska muzyka”.
Na drugiej szali kładę jednak: wysokie podatki, niskie zarobki, bezrobocie, łapownictwo, szarą strefę, nepotyzm, Kaczory i ojca Rydzyka. No i wszystko jasne.
na drugiej szali czego, że spytam? To widzisz w ogóle jakiś wybór? Ja nie. Mamy jednak zgodę co do tego, że wysokie podatki, niskie zarobki, bezrobocie, łapownictwo, nepotyzm. Zgadzam się. I zapytuję, jakąż upatrujesz przyczynę tego nagannego stanu rzeczy? Samo się tak przecież nie zrobiło. Nie ma jednak zgody co do Kaczorów, ojca Rydzyka. Jeśli to ja miałbym wskazać winowajców nepotyzmu, łapownictwa itd. to trudno by mi wskazac na Kaczorów czy Ojca Inwestora. Nawet na Tuska trudno by wskazywać. On przecież tylko nieudolnie gra otrzymanymi kartami. Ale tych kart nie znaczyl ani nie produkował. Wracając do Kaczorów. Co konkretnego, co nie jest jedną z popularnych mantr, możesz zarzucić akurat Kaczorowi, że na niego wskazałeś? Że to taki feler. Albo co masz do Ojca Inwestora? Dajesz mu kasę? Dopłacasz do niego w podatkach? Wadzi ci to, że sobie telefonię dla moherów otworzył i babiny będa sobie paciorki online klepały? To jest taka tragedia? Co z tobą? A nie ZUS przypadkiem jest naszym większym problemem niż cały zastęp Ojców Inwestorów? Albo budowa dróg? Albo cokolwiek z tych rzeczy, które idą u nas jak po grudzie. A ciebie swędzi Ojciec Inwestor?
Silent Wings
ale do takich porównań i konkluzji by Pan nie doszedł, gdyby w swoim czasie nie podróżował.
Toteż ja, drogi kulego, nikomu podróżowania nie odmawiam. Niech se jeżdżą, jak chcą. Ja nie jeżdżę. Nie widzę powodu.
I ja się z Panem całkowicie zgadzam: panny, wódka, krajobrazy prima sort. Innostrańcy to wieśniaki (przynajmniej ci angielscy).
Nie tylko Angielczycy to wieśniaki. Ja ich jakoś tam lubię, mimo ich wieśniactwa. Moim zdaniem najbardziej wieśniackim krajem Europy jest Francja. Mówiąc w dużej przenośni- “chamstwo i góralska muzyka”.
Na drugiej szali kładę jednak: wysokie podatki, niskie zarobki, bezrobocie, łapownictwo, szarą strefę, nepotyzm, Kaczory i ojca Rydzyka. No i wszystko jasne.
na drugiej szali czego, że spytam? To widzisz w ogóle jakiś wybór? Ja nie. Mamy jednak zgodę co do tego, że wysokie podatki, niskie zarobki, bezrobocie, łapownictwo, nepotyzm. Zgadzam się. I zapytuję, jakąż upatrujesz przyczynę tego nagannego stanu rzeczy? Samo się tak przecież nie zrobiło. Nie ma jednak zgody co do Kaczorów, ojca Rydzyka. Jeśli to ja miałbym wskazać winowajców nepotyzmu, łapownictwa itd. to trudno by mi wskazac na Kaczorów czy Ojca Inwestora. Nawet na Tuska trudno by wskazywać. On przecież tylko nieudolnie gra otrzymanymi kartami. Ale tych kart nie znaczyl ani nie produkował. Wracając do Kaczorów. Co konkretnego, co nie jest jedną z popularnych mantr, możesz zarzucić akurat Kaczorowi, że na niego wskazałeś? Że to taki feler. Albo co masz do Ojca Inwestora? Dajesz mu kasę? Dopłacasz do niego w podatkach? Wadzi ci to, że sobie telefonię dla moherów otworzył i babiny będa sobie paciorki online klepały? To jest taka tragedia? Co z tobą? A nie ZUS przypadkiem jest naszym większym problemem niż cały zastęp Ojców Inwestorów? Albo budowa dróg? Albo cokolwiek z tych rzeczy, które idą u nas jak po grudzie. A ciebie swędzi Ojciec Inwestor?
Nicpoń (gość) -- 31.07.2009 - 12:34