swego czasu próbowałem namówić ludzi do czegoś podobnego na s24. Dał mi odpór sam Sadurszczak i jego podnóżek, tj. Chevalier.
A ty się własnie dowiadujesz, że się nie da, że może się dało kiedyś itd. itp. etc.
Tu się rzecz zasadza w tym, by owych “prześmiewców” (napisałem w “” bo oni sa prześmiewczy wyłącznie w swoim mniemaniu) zwyczajnie olewać ciepłym moczem. I robić swoje. ROBIĆ. Rzeczywistość i tak nie będzie miała nic wspólnego z tym, co sobie ludzie na blogach między sobą ustalą, za to jest bezpośrednio funkcją tego, co zostało zrobione. I tylko tego.
I na koniec- naprawdę jesteś ciekaw tego, dlaczego np. taki Stiopa ma w głowie to, co ma? Poważnie?
Interesują cię jego “racje”?
Bez jaj.
Referencie
swego czasu próbowałem namówić ludzi do czegoś podobnego na s24. Dał mi odpór sam Sadurszczak i jego podnóżek, tj. Chevalier.
A ty się własnie dowiadujesz, że się nie da, że może się dało kiedyś itd. itp. etc.
Tu się rzecz zasadza w tym, by owych “prześmiewców” (napisałem w “” bo oni sa prześmiewczy wyłącznie w swoim mniemaniu) zwyczajnie olewać ciepłym moczem. I robić swoje. ROBIĆ. Rzeczywistość i tak nie będzie miała nic wspólnego z tym, co sobie ludzie na blogach między sobą ustalą, za to jest bezpośrednio funkcją tego, co zostało zrobione. I tylko tego.
I na koniec- naprawdę jesteś ciekaw tego, dlaczego np. taki Stiopa ma w głowie to, co ma? Poważnie?
Interesują cię jego “racje”?
Bez jaj.
Pozdrówki
Artur M. Nicpoń -- 13.09.2009 - 12:03