Aż się uśmiechnęłam szeroko.
Bo i ja w dzieciństwie strasznie się na tę ciocię oburzałam.
A Mama cierpliwie mi tłumaczyła, że ciocia chciała tylko sprawdzić prawdomówność Grzesia, bo pewnie miała WCZEŚNIEJSZE podejrzenia co do niego.
Ale jakoś nie przekonywało mnie to. Czułam niesprawiedliwą władzę cioci nad Grzesiem.
Ale mimo mojej buntowniczej natury wobec jakiejkolwiek władzy nade mną – dziś wiem, że i Grześ nie był bez winy.
Zwłaszcza gdy słyszę innych Grzesiów, którzy też coś widzieli, tez coś wiedzą i też są pewni, że “ten list” wysłali.
Jacek Ka.
Aż się uśmiechnęłam szeroko.
Bo i ja w dzieciństwie strasznie się na tę ciocię oburzałam.
A Mama cierpliwie mi tłumaczyła, że ciocia chciała tylko sprawdzić prawdomówność Grzesia, bo pewnie miała WCZEŚNIEJSZE podejrzenia co do niego.
Ale jakoś nie przekonywało mnie to. Czułam niesprawiedliwą władzę cioci nad Grzesiem.
Ale mimo mojej buntowniczej natury wobec jakiejkolwiek władzy nade mną – dziś wiem, że i Grześ nie był bez winy.
Zwłaszcza gdy słyszę innych Grzesiów, którzy też coś widzieli, tez coś wiedzą i też są pewni, że “ten list” wysłali.
Pozdrowionka
RRK -- 24.02.2010 - 23:21