ja jestem daleki od ostateczności.
Tyle tylko, że jak Pani wie, staram się unikać angażowania w spory, że tak powiem, “zawodowe”.
A żart niezrozumiany nie jest nigdy wart kontynuowania, prawda?
Pani Magio,
ja jestem daleki od ostateczności.
Tyle tylko, że jak Pani wie, staram się unikać angażowania w spory, że tak powiem, “zawodowe”.
A żart niezrozumiany nie jest nigdy wart kontynuowania, prawda?
yayco -- 20.02.2008 - 15:51