max

max

To nie musi być skrajny przypadek związany z katolicyzmem. To jest efekt działalności zawodowych kłamców zwanych politykami i bezrefleksyjnie ich cytujących dziennikarzy telewizyjnych. Rzuca się kłamliwą tezę, powołując na anonimowych ekspertów, powtarza miesiącami do znudzenia i ludzie zaczynają ulegać, bo im się to podprogowo do mózgów przedarło.

No jestem. Mam nadzieję, że już na stałe. Ale pewności żadnej.

Pozdr.


Znów By: popisowiec (25 komentarzy) 16 marzec, 2008 - 23:18