max, yayco

max, yayco

Tak sobie gawędzicie o tym “Bakunowym faktorze”, że mnie ciekawość i ochota ogarnęła. Tym bardziej, że książka ma wielką zaletę – nie kończy się zbyt szybko. Bardzo takie lubię. :) Powiedzcie mi tylko, czy jej wartość mieści się głównie w kwestiach formalnych, czy też fabuła im dorównuje? No i czy przykuwa?

Pozdr.


Znów By: popisowiec (25 komentarzy) 16 marzec, 2008 - 23:18