Potrafiący coś zrobić?
Co zrobić?
I skąd wiadomo, że potraią?
Bo mówią, że potrafią?
W naszym, omawianym przypadku obaj panowei należą właśnie do tych, którzy doskonale umieli o siebie zadbać. I to od poczatku, wyczuwając skąd i dokąd zawieje wiatr historii – ustawiali się zawsze z wiatrem. Jak trzeba było robić socjalistyczne kariery na socjalistycnych kierunkach – to robili swoje “leninowskie“doktoraty.
Jak trzeba bylo to przy Wałęsie zeszlo im 13 lat. Jak trzeba było to podsunęli Walęsie I przy okazji nam wszystkim Mazowieckiego , grubą kreske i Balcerowicza, oraz koalicję z SD i ZSL. Jak trzeba było to posady przy wszystkich kolejnych rzadach a to prezesura NiK, a to ministerstwo sprawiedliwości, a to prezydentura Warszawy, o skromnych funkcjach posła i senatora nie wspominając.
Jak trzeba bylo to ten slabszy brat szed na internowanie, ale ten cwańszy jako jedyny z doradców Walęsy internowania uniknął.
I tak dotrwali do naszych czasów. Jeden z funkcją premiera, drugi prezydenta.
Tylko caly czas nie widzę, żeby byli“potrafiącymi” cokolwiek zrobić.
Owszem umieli się uwłaszczyć na majątku Ruchu razem z komuną.
Ale gdzie coś czego by nie zrobuli wylacznie dla siebie? No gdzie to cos jest?
Myślę, że to właśnie są tymi, którzy oni pozostali, rugując tych, “potrafiących coś zrobić”.
Panie Jerzy
Potrafiący coś zrobić?
Co zrobić?
I skąd wiadomo, że potraią?
Bo mówią, że potrafią?
W naszym, omawianym przypadku obaj panowei należą właśnie do tych, którzy doskonale umieli o siebie zadbać. I to od poczatku, wyczuwając skąd i dokąd zawieje wiatr historii – ustawiali się zawsze z wiatrem. Jak trzeba było robić socjalistyczne kariery na socjalistycnych kierunkach – to robili swoje “leninowskie“doktoraty.
Jak trzeba bylo to przy Wałęsie zeszlo im 13 lat. Jak trzeba było to podsunęli Walęsie I przy okazji nam wszystkim Mazowieckiego , grubą kreske i Balcerowicza, oraz koalicję z SD i ZSL. Jak trzeba było to posady przy wszystkich kolejnych rzadach a to prezesura NiK, a to ministerstwo sprawiedliwości, a to prezydentura Warszawy, o skromnych funkcjach posła i senatora nie wspominając.
Jak trzeba bylo to ten slabszy brat szed na internowanie, ale ten cwańszy jako jedyny z doradców Walęsy internowania uniknął.
I tak dotrwali do naszych czasów. Jeden z funkcją premiera, drugi prezydenta.
Tylko caly czas nie widzę, żeby byli“potrafiącymi” cokolwiek zrobić.
Owszem umieli się uwłaszczyć na majątku Ruchu razem z komuną.
Ale gdzie coś czego by nie zrobuli wylacznie dla siebie? No gdzie to cos jest?
Myślę, że to właśnie są tymi, którzy oni pozostali, rugując tych, “potrafiących coś zrobić”.
Pozdrawiam
RRK -- 19.03.2008 - 21:49