Przyznam, że zwłaszcza reakcją Sergiusza byłam zaskoczona. No cóż, zdarza się.
Tym reakcjom które opisałaś nie ma się co dziwić, jak by nie patrzeć jesteś osobą dość znaną i popularną w blogosferze i wiedza wyniesiona “skądinąd” w jakiś sposób rzutuje równiez na Twój wizerunek tutaj.
A że nawet bez konkretnej wiedzy brać blogerska lubi szufladkować innych i przyporządkowywać im okreslone sympatie polityczne, to rzecz ogólnie znana.
Mnie na przykład niezmiennie bawi, gdy niektórzy przypisują mi lewicowe sympatie.
A najkomiczniej wychodzi to socjalistom, którzy mienią sie być prawicą:)))
>Renato
Przyznam, że zwłaszcza reakcją Sergiusza byłam zaskoczona. No cóż, zdarza się.
Tym reakcjom które opisałaś nie ma się co dziwić, jak by nie patrzeć jesteś osobą dość znaną i popularną w blogosferze i wiedza wyniesiona “skądinąd” w jakiś sposób rzutuje równiez na Twój wizerunek tutaj.
A że nawet bez konkretnej wiedzy brać blogerska lubi szufladkować innych i przyporządkowywać im okreslone sympatie polityczne, to rzecz ogólnie znana.
Mnie na przykład niezmiennie bawi, gdy niektórzy przypisują mi lewicowe sympatie.
Delilah -- 20.03.2008 - 21:37A najkomiczniej wychodzi to socjalistom, którzy mienią sie być prawicą:)))