Czy jesteśmy w stanie zbliżyć się odrobinę do cudzej prawdy? Hmmm…
Wiesz myślę, że tak. Odrobinkę, niedużo, o pół kroku.
Jeśli chcemy. Jeśli mamy w sobie na to miejsce, jeśli zechcemy.
O ile cudze doświadczanie świata nas zainteresuje.
Każdy z nas jest tajemnicą i osobną historią.
Jesteśmy samotni ponieważ nie da się odkryć tej tajemnicy do końca, bo to jest jak odkrywanie kolejnych pokładów gdy wciąż pojawiają się nowe…
W “Kronice Ptaka Nakręcacza” jest taki fragment, w którym główny bohater pisze o swojej żonie właśnie w tym kontekście. Zagubiła mi się ta książka przy przeprowadzce, ale pobiegnę i ją kupię, i wkleję ten kawałek. Może to będzie dobry zalążek kolejnego tekstu?
Griszeq
Czy jesteśmy w stanie zbliżyć się odrobinę do cudzej prawdy? Hmmm…
Wiesz myślę, że tak. Odrobinkę, niedużo, o pół kroku.
Jeśli chcemy. Jeśli mamy w sobie na to miejsce, jeśli zechcemy.
O ile cudze doświadczanie świata nas zainteresuje.
Każdy z nas jest tajemnicą i osobną historią.
Jesteśmy samotni ponieważ nie da się odkryć tej tajemnicy do końca, bo to jest jak odkrywanie kolejnych pokładów gdy wciąż pojawiają się nowe…
W “Kronice Ptaka Nakręcacza” jest taki fragment, w którym główny bohater pisze o swojej żonie właśnie w tym kontekście. Zagubiła mi się ta książka przy przeprowadzce, ale pobiegnę i ją kupię, i wkleję ten kawałek. Może to będzie dobry zalążek kolejnego tekstu?
Gretchen -- 14.04.2008 - 11:08