pisząc do wszystkich, piszemy do nikogo. bo to chyba nie jest miejsce na odezwy rewolucyjne, puszczane w przestrzen. tylko na rozmowy własnie w pewnym kregu.
ja na ten przyklad nie rozumiem 3/4 aluzji Pana Yayco. a Pana Igły to czasem w ogole nie rozumiem. a czasem rozumiem ich doskonale. i nie narzekam. ;-)
Tomku
pisząc do wszystkich, piszemy do nikogo. bo to chyba nie jest miejsce na odezwy rewolucyjne, puszczane w przestrzen. tylko na rozmowy własnie w pewnym kregu.
Griszeq -- 14.04.2008 - 12:12ja na ten przyklad nie rozumiem 3/4 aluzji Pana Yayco. a Pana Igły to czasem w ogole nie rozumiem. a czasem rozumiem ich doskonale. i nie narzekam. ;-)