Pisanie aluzjami jest łatwiejsze i trudniejsze.
Łatwiejsze bo można uniknąć, czy raczej zgrabnie ominąć nazywanie spraw ich imieniem najprostszym pozostawiając czytelnikowi duże pole do interpretacji.
Trudniejsze, bo wymaga skupienia się na formie. Na przełożeniu zdarzeń na znaki i symbole.
Ja to robię często z tchórzostwa :)
Niedopowiedzenia są bezpieczniejsze.
Panie Merlot
Pisanie aluzjami jest łatwiejsze i trudniejsze.
Łatwiejsze bo można uniknąć, czy raczej zgrabnie ominąć nazywanie spraw ich imieniem najprostszym pozostawiając czytelnikowi duże pole do interpretacji.
Trudniejsze, bo wymaga skupienia się na formie. Na przełożeniu zdarzeń na znaki i symbole.
Ja to robię często z tchórzostwa :)
Niedopowiedzenia są bezpieczniejsze.
Gretchen -- 14.04.2008 - 11:14