To papa Engels miał szmal i slabość do synalka. Fryderyk pracował w zarządach fabryk włókienniczych w rodzinnej firmie ojca w Manchesterze, i w Bremie. Samodzielnym przedsiębiorcą chyba nie był, zresztą brak mi tu danych. Od 1845 roku poświeca się w calości na rzecz ruchu robotniczego. Czyli jako działacz i publicysta żyje częściowo na koszt robotników, składających sie na jego intelektualne fanaberie, Dywidendy pozwalają mu poświęcić sie bez reszty walce o sprawiedliwość społeczną. I finansować wydanie “Kapitału” Bezwiednie udowodnił, to co Saint-Simon wstydliwie ukrywal: że socjalizm nie może funkcjonować bez solidnego źródła finansowania.
tępiciel narodowej mitomanii
To papa Engels miał szmal i slabość do synalka. Fryderyk pracował w zarządach fabryk włókienniczych w rodzinnej firmie ojca w Manchesterze, i w Bremie. Samodzielnym przedsiębiorcą chyba nie był, zresztą brak mi tu danych. Od 1845 roku poświeca się w calości na rzecz ruchu robotniczego. Czyli jako działacz i publicysta żyje częściowo na koszt robotników, składających sie na jego intelektualne fanaberie, Dywidendy pozwalają mu poświęcić sie bez reszty walce o sprawiedliwość społeczną. I finansować wydanie “Kapitału” Bezwiednie udowodnił, to co Saint-Simon wstydliwie ukrywal: że socjalizm nie może funkcjonować bez solidnego źródła finansowania.
tarantula
tarantula -- 19.08.2008 - 18:57