Odniosłam się do Twojego komentarza do Pani Magii, a nie do Merlota.
Znowu będę mówić za siebie.
Nie tworzę żadnych frakcji, nikogo nie proszę o wsparcie.
Są tu osoby, których styl pisania i rozmowy lubię, i są to bardzo różne osoby. Z nimi rozmawiam.
A, że czasem ktoś zareaguje jak widzi, że drugiego kijem okładają? No to przecież wszyscy są tu dorośli i sami decydują co, kiedy i do kogo piszą.
Co do odejść było ich zbyt wiele, zbyt wiele zawieszeń działalności .
Jednak na takie decyzje wpływ i jest, i go nie ma.
Najczęściej nie ma.
Griszeq
Odniosłam się do Twojego komentarza do Pani Magii, a nie do Merlota.
Znowu będę mówić za siebie.
Nie tworzę żadnych frakcji, nikogo nie proszę o wsparcie.
Są tu osoby, których styl pisania i rozmowy lubię, i są to bardzo różne osoby.
Z nimi rozmawiam.
A, że czasem ktoś zareaguje jak widzi, że drugiego kijem okładają?
No to przecież wszyscy są tu dorośli i sami decydują co, kiedy i do kogo piszą.
Co do odejść było ich zbyt wiele, zbyt wiele zawieszeń działalności .
Jednak na takie decyzje wpływ i jest, i go nie ma.
Najczęściej nie ma.
Gretchen -- 20.08.2008 - 15:11