chyba nową grę muszę nazwać jakoś...
Ale nic mi do głowy nie przychodzi. Może w kukułkę?
Ale przepraszam oczywiście Pana Panie Grzesiu i natychmiast stanowczo podkreślam:
Panie Maxie, wstydź się Pan! Podwójnie się Pan wstydź, raz za polszczyznę, a drugi raz za niewinne cierpienie pana Grzesia!
Bo w ostatecznym rozrachunku to pan Max zawinił, nieprawdaż? No!
Pozdrawiam, starannie się do tego przykładając
Faktycznie Panie Grzesiu,
chyba nową grę muszę nazwać jakoś...
Ale nic mi do głowy nie przychodzi. Może w kukułkę?
Ale przepraszam oczywiście Pana Panie Grzesiu i natychmiast stanowczo podkreślam:
Panie Maxie, wstydź się Pan! Podwójnie się Pan wstydź, raz za polszczyznę, a drugi raz za niewinne cierpienie pana Grzesia!
Bo w ostatecznym rozrachunku to pan Max zawinił, nieprawdaż? No!
Pozdrawiam, starannie się do tego przykładając
yayco -- 30.09.2008 - 13:52