a gdzieżby tam.
Nudy, proszę Pana.
Nudny brązowy samochód z nudnym kierowcą.
Jak coś mówią, to pewnie tyle, że stary dziad jedzie nudnym samochodem.
Ale mnie to rybka proszę Pana, bo i tak mam okna zamknięte, więc nie usłyszę...
Pozdrawiam
Panie Igło,
a gdzieżby tam.
Nudy, proszę Pana.
Nudny brązowy samochód z nudnym kierowcą.
Jak coś mówią, to pewnie tyle, że stary dziad jedzie nudnym samochodem.
Ale mnie to rybka proszę Pana, bo i tak mam okna zamknięte, więc nie usłyszę...
Pozdrawiam
yayco -- 30.09.2008 - 21:30