Z jednej strony politycy wychowują i ustawiają sobie wyborców, ale z drugiej trudno nie zauważyć symetrii między obniżeniem poziomu twórczości medialnej i stopniową pajacyzacją polityki. Coś w tym chyba musi być.
Pozdr.
Grzesiu
Z jednej strony politycy wychowują i ustawiają sobie wyborców, ale z drugiej trudno nie zauważyć symetrii między obniżeniem poziomu twórczości medialnej i stopniową pajacyzacją polityki. Coś w tym chyba musi być.
Pozdr.
popisowiec -- 19.10.2008 - 19:37