Bawily sie dzieciaczki w piaskownicy spokojnie, az ktoregos dnia Grzes marudny krzyknal, ze on ma dosyc stawiania babek i niech ktos inna zabawe wymysli. Najlepiej Arturek, bo jemu to zawsze cos do glowy przyjdzie.
Jako ze z Arturka to nicpon straszny jest, wiec i zabawa nie calkiem grzeczna sie okazala. Nawet na tyle niegrzeczna, ze niektore dzieciaki zabraly zabawki i sobie poszly z piaskownicy, a pare innych do rodzicow na skarge mysli poleciec.
Teraz Grzes naburmuszony siedzi, a na Arturku cala wina sie skrupila, choc jakos od wymyslenia zabawy nikt go nie odwodzil.
Widac dzieciaka rodzice nie nauczyli, ze grunt to sie nie wychylac.
Zapamietajcie drogie dziateczki. Bedziecie takie niegrzeczne jak Arturek, to zamiast prezentow dostaniecie rozge od Mikolaja.
Opowiastka na zakonczenie
Bawily sie dzieciaczki w piaskownicy spokojnie, az ktoregos dnia Grzes marudny krzyknal, ze on ma dosyc stawiania babek i niech ktos inna zabawe wymysli. Najlepiej Arturek, bo jemu to zawsze cos do glowy przyjdzie.
Jako ze z Arturka to nicpon straszny jest, wiec i zabawa nie calkiem grzeczna sie okazala. Nawet na tyle niegrzeczna, ze niektore dzieciaki zabraly zabawki i sobie poszly z piaskownicy, a pare innych do rodzicow na skarge mysli poleciec.
Teraz Grzes naburmuszony siedzi, a na Arturku cala wina sie skrupila, choc jakos od wymyslenia zabawy nikt go nie odwodzil.
Widac dzieciaka rodzice nie nauczyli, ze grunt to sie nie wychylac.
Zapamietajcie drogie dziateczki. Bedziecie takie niegrzeczne jak Arturek, to zamiast prezentow dostaniecie rozge od Mikolaja.
rollingpol -- 18.03.2009 - 19:02