To miło, że popsułam taki śliczny plan i wszystko nie poszło tak gładziutko, jak miało pójść.
A czy Pan wie, Panie Igło, że już nie pójdzie?
Bez względu na stopień mojego osobistego zaangażowania.
Mleko Wam wykipiało i garnek się spalił.
W każdym razie deklaruję chęć stałego recenzowania wydarzeń i podejmowanych działań. Myślę, że to Panów ucieszy. Prawda?
Igła - rozumiem te pańskie, czerwone policzki i te emocje...l
To miło, że popsułam taki śliczny plan i wszystko nie poszło tak gładziutko, jak miało pójść.
A czy Pan wie, Panie Igło, że już nie pójdzie?
Bez względu na stopień mojego osobistego zaangażowania.
Mleko Wam wykipiało i garnek się spalił.
W każdym razie deklaruję chęć stałego recenzowania wydarzeń i podejmowanych działań. Myślę, że to Panów ucieszy. Prawda?
RRK -- 18.03.2009 - 19:40