To bym nie napisał.
Co do szczegółów współfinansowania zapewne ma pani lepsze informacje ode mnie.
Nie szkodzi, zawsze jestem źle poinformowany.
Pozostaję po stronie obywatelskiej, ( razem z Sergiem ), jako obywatel tkwiący od półtora roku po kilkanaście godzin przy kompie. I TXT.
W tym sensie, obaj ( z Sergiem ) nie jesteśmy w stanie strawić politycznej propagandy ani wożenia się na naszych grzbietach, przez netowych chuliganów za dychę, na przykład.
Gdyby mi umknęło
To bym nie napisał.
Co do szczegółów współfinansowania zapewne ma pani lepsze informacje ode mnie.
Nie szkodzi, zawsze jestem źle poinformowany.
Pozostaję po stronie obywatelskiej, ( razem z Sergiem ), jako obywatel tkwiący od półtora roku po kilkanaście godzin przy kompie. I TXT.
W tym sensie, obaj ( z Sergiem ) nie jesteśmy w stanie strawić politycznej propagandy ani wożenia się na naszych grzbietach, przez netowych chuliganów za dychę, na przykład.
Igła -- 20.03.2009 - 19:01