a ja myślałem, że znasz tu i wszystkich i wszystkie, nawet najdrobniejsze, spięcia. Zwłaszcza te w których usiłuje się przyprawić mi gębę.:)
Zawiedziony ze mnie megaloman:).
Popisowca nie znam, więc nie o niego tu chodzi. Co prawda raz coś tam jego przeczytałem, ale nie był to ani taki idiotyzm, ani taka rewelacja żebym musiał wracać.
Zresztą nie kryłem tego, nawet o mu tym napisałem.
Najgrzeczniej jak potrafiłem.:)
Grzesiu,
a ja myślałem, że znasz tu i wszystkich i wszystkie, nawet najdrobniejsze, spięcia. Zwłaszcza te w których usiłuje się przyprawić mi gębę.:)
Zawiedziony ze mnie megaloman:).
Popisowca nie znam, więc nie o niego tu chodzi. Co prawda raz coś tam jego przeczytałem, ale nie był to ani taki idiotyzm, ani taka rewelacja żebym musiał wracać.
Zresztą nie kryłem tego, nawet o mu tym napisałem.
Najgrzeczniej jak potrafiłem.:)
Dobranoc
yassa (gość) -- 21.05.2009 - 00:12