Panie Najżyczliwszy brzmi całkiem przyjemnie, jak jakaś sekwencja modlitwy różańcowej.
Bardzo mi się podoba.
Dzięki też, za info dot. tramezzini.
Mój niepokój wynikał z tego, ze niby to południowe, a jednak takie blade. Może chore pomyślałem z troską.
Teraz już wiem o nich wszystko.
Wieczorem wzbudzę tym zachwyt yassowej.
Co do różu, to wiedz, ze jest w nim mi ładnie i wcale mi go nie obrzydzisz tymi swoimi podśmiechujkami.
Pozdrawiam serdeczne
Ps.
A czy mogę jeszcze, od czasu do czasu wpaść tu do Ciebie?
Proszę...plizz…
Merlocie,
Panie Najżyczliwszy brzmi całkiem przyjemnie, jak jakaś sekwencja modlitwy różańcowej.
Bardzo mi się podoba.
Dzięki też, za info dot. tramezzini.
Mój niepokój wynikał z tego, ze niby to południowe, a jednak takie blade. Może chore pomyślałem z troską.
Teraz już wiem o nich wszystko.
Wieczorem wzbudzę tym zachwyt yassowej.
Co do różu, to wiedz, ze jest w nim mi ładnie i wcale mi go nie obrzydzisz tymi swoimi podśmiechujkami.
Pozdrawiam serdeczne
Ps.
yassa -- 15.12.2009 - 15:29A czy mogę jeszcze, od czasu do czasu wpaść tu do Ciebie?
Proszę...plizz…