Od cara czy cesarza, to można było dostać potwierdzenie szlachectwa, które szlachcicowi w Rzeczpospolitej są potrzebne jak dziura w moście. Pani to by mogła być szlachcianką, a nie szlachcicem. Chyba, że za damskim imieniem kryje się transwestyta. :)
Pani Pino!
Od cara czy cesarza, to można było dostać potwierdzenie szlachectwa, które szlachcicowi w Rzeczpospolitej są potrzebne jak dziura w moście. Pani to by mogła być szlachcianką, a nie szlachcicem. Chyba, że za damskim imieniem kryje się transwestyta. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 15.12.2009 - 19:08