To nie jest darmowa reklama. To złość na unikanie dyskusji i zasłanianie się “nieznajomością Freuda”. Nikt nie zna całości Freuda tak dobrze, jak On sam.
Czy ma to oznaczać, że nie będziemy dyskutować o tym, co on kiedyś na jakiś temat powiedział? Dotyczy to zresztą każdego, kto w mniejszym lub większym stopniu zapisał się w pamięci ludzkości.
Niech Pan ucieka na drabinę, nawet na dwie. Tylko co to Panu da? :)
Poldku
To nie jest darmowa reklama. To złość na unikanie dyskusji i zasłanianie się “nieznajomością Freuda”. Nikt nie zna całości Freuda tak dobrze, jak On sam.
Magia -- 02.01.2008 - 20:06Czy ma to oznaczać, że nie będziemy dyskutować o tym, co on kiedyś na jakiś temat powiedział? Dotyczy to zresztą każdego, kto w mniejszym lub większym stopniu zapisał się w pamięci ludzkości.
Niech Pan ucieka na drabinę, nawet na dwie. Tylko co to Panu da? :)