To nie jest darmowa reklama. To złość na unikanie dyskusji i zasłanianie się “nieznajomością Freuda”. Nikt nie zna całości Freuda tak dobrze, jak On sam.
Czy ma to oznaczać, że nie będziemy dyskutować o tym, co on kiedyś na jakiś temat powiedział? Dotyczy to zresztą każdego, kto w mniejszym lub większym stopniu zapisał się w pamięci ludzkości.
Niech Pan ucieka na drabinę, nawet na dwie. Tylko co to Panu da? :)
Magio,
akurat wyrywasz moją wypowiedź z kontekstu, gdyż jeśli mowa o dyskusji akurat się produkowałem – reszta w poprzednim wpisie.
A jeśli rzeczywiście tropisz ucieczki od dyskusji to proszę następny wpis o pewnym blogerze który pisze: “Pan pisze głupoty..” i ucieka gdzie pieprze rośnie.
To dopiero jest rozmowa i metoda, że Ho – jaka merytoryczna i pełna postawy dialogu…. .
JAkby co zapraszam do siebie na blog pod ostatni wpis – tam wszystko ujrzycie… .
Magia i tropinie ucieczek od dyskusji... .
To nie jest darmowa reklama. To złość na unikanie dyskusji i zasłanianie się “nieznajomością Freuda”. Nikt nie zna całości Freuda tak dobrze, jak On sam.
Czy ma to oznaczać, że nie będziemy dyskutować o tym, co on kiedyś na jakiś temat powiedział? Dotyczy to zresztą każdego, kto w mniejszym lub większym stopniu zapisał się w pamięci ludzkości.
Niech Pan ucieka na drabinę, nawet na dwie. Tylko co to Panu da? :)
Magio,
akurat wyrywasz moją wypowiedź z kontekstu, gdyż jeśli mowa o dyskusji akurat się produkowałem – reszta w poprzednim wpisie.
A jeśli rzeczywiście tropisz ucieczki od dyskusji to proszę następny wpis o pewnym blogerze który pisze: “Pan pisze głupoty..” i ucieka gdzie pieprze rośnie.
To dopiero jest rozmowa i metoda, że Ho – jaka merytoryczna i pełna postawy dialogu…. .
JAkby co zapraszam do siebie na blog pod ostatni wpis – tam wszystko ujrzycie… .
Pozdrawiam!
poldek34 -- 03.01.2008 - 12:13