Jak raz na pasterkę przyszło dość mało ludzi, to ksiądz ich opierdolił, że ich tak mało. Opierdolił tych, którzy przyszli. Łapiesz?
Ty nie wyzwywaj Nicponia ani mnie, że o każdej głupocie nie piszemy. Raczej zasatnów się nad tym, skąd Ci się wzieło to, żeby akurat nas na pomoc wzywać, a jak się nie pojawiamy, to wyzywać. No chyba stąd, żeśmy sobie na pewną opinię swoją robotą zasłużyli, co? Ty się raczej módl o to, żeby coraz więcej ludzi myślało jak Nicpoń i wyrus. I rób swoje. Teksty pisz. Pisz jak hrPonimirski pisze, bo on zajebiście na te tematy pisze. Ja piszę bajki.
>Autor
Jak raz na pasterkę przyszło dość mało ludzi, to ksiądz ich opierdolił, że ich tak mało. Opierdolił tych, którzy przyszli. Łapiesz?
Ty nie wyzwywaj Nicponia ani mnie, że o każdej głupocie nie piszemy. Raczej zasatnów się nad tym, skąd Ci się wzieło to, żeby akurat nas na pomoc wzywać, a jak się nie pojawiamy, to wyzywać. No chyba stąd, żeśmy sobie na pewną opinię swoją robotą zasłużyli, co? Ty się raczej módl o to, żeby coraz więcej ludzi myślało jak Nicpoń i wyrus. I rób swoje. Teksty pisz. Pisz jak hrPonimirski pisze, bo on zajebiście na te tematy pisze. Ja piszę bajki.
Pozdro.
wyrus -- 26.01.2008 - 18:04