Za ten numer zaplacic trzeba bedzie. I nic tu sie nie wymyśli – moźna się ppohandryczyć, jak mawiala moja Babcia, ale suma będzie niezla na każdego z na sprzypadala. Na Wyrusa także, przyja mu i zapukaja do tej jego wieży z kości sloniowej czy porcelany.
Ale za to wrzasku trzeba narobić takiego, by nic się nie dalo pod dywan zamieść. Policzyć Pan sobie tylko te fora na polskim necie i ilu ludzi to do kupy czyta.
Zaś wszystkich polityków bym nie wieszal, tylko kilku, no może kilkunastu. I to za nogi, by dlużej trwalo. I mjątki bym im skonfiskowal. Tym niewieszanym także. Żeby na dzieci chociaż w domach coś poszlo.
Co do prawa, to ma ono pewna dziwną, przyrodzona cechę – jest mianowicie stanowione czyli uchwalane przez poslów. I patrz Pan, jeszcze kilka miesięcy temu jak sie naród zebral w sobie, to odwolal tych, co się większości nie podobali. Dalo się? Dalo. No więc do skutku trzeba.
A potem prawo sensowne uchwalać i przestrzegać. To znaczy, że konsekwencje nieprzestrzegania dobrego prawa mają dotykać wszystkich, co go lamią.
Jeśli idzie o obywatelskie nieposluszeństwo, to panie Yayco szanowny, gdybyśmy tego zapisu przestrzegali, to bysmy jeszcze w epoce kamienia radzieckiego żyli. A tak przecież nie jest.
Teraz to trzeba wrzeszczeć. Sam Pan wiesz, co jest jest wrzask permamentny, bo lata swoje masz i pare kobiet w życiu spotkaleś. I zrobiles Pan wszystko, by wrzask uciszyć. Zrobić wszystko, byle by wrzask sie skończyl. A to wtedy wrzeszczący ustala, kiedy przestanie i na jakich warunkach.
Szanowny Panie Yayco
Za ten numer zaplacic trzeba bedzie. I nic tu sie nie wymyśli – moźna się ppohandryczyć, jak mawiala moja Babcia, ale suma będzie niezla na każdego z na sprzypadala. Na Wyrusa także, przyja mu i zapukaja do tej jego wieży z kości sloniowej czy porcelany.
Ale za to wrzasku trzeba narobić takiego, by nic się nie dalo pod dywan zamieść. Policzyć Pan sobie tylko te fora na polskim necie i ilu ludzi to do kupy czyta.
Zaś wszystkich polityków bym nie wieszal, tylko kilku, no może kilkunastu. I to za nogi, by dlużej trwalo. I mjątki bym im skonfiskowal. Tym niewieszanym także. Żeby na dzieci chociaż w domach coś poszlo.
Co do prawa, to ma ono pewna dziwną, przyrodzona cechę – jest mianowicie stanowione czyli uchwalane przez poslów. I patrz Pan, jeszcze kilka miesięcy temu jak sie naród zebral w sobie, to odwolal tych, co się większości nie podobali. Dalo się? Dalo. No więc do skutku trzeba.
A potem prawo sensowne uchwalać i przestrzegać. To znaczy, że konsekwencje nieprzestrzegania dobrego prawa mają dotykać wszystkich, co go lamią.
Jeśli idzie o obywatelskie nieposluszeństwo, to panie Yayco szanowny, gdybyśmy tego zapisu przestrzegali, to bysmy jeszcze w epoce kamienia radzieckiego żyli. A tak przecież nie jest.
Teraz to trzeba wrzeszczeć. Sam Pan wiesz, co jest jest wrzask permamentny, bo lata swoje masz i pare kobiet w życiu spotkaleś. I zrobiles Pan wszystko, by wrzask uciszyć. Zrobić wszystko, byle by wrzask sie skończyl. A to wtedy wrzeszczący ustala, kiedy przestanie i na jakich warunkach.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 26.01.2008 - 19:13