Pragnę tylko nieśmiało zwrócić Ci uwagę (albo skłonić jeszcze raz do przeczytania tekstu Podróżnego), że Autor nie ograniczył się do wypowiedzenia własnego zdania, ale “przejechał się” in gremio po osobach mających inne zdanie od Niego.
I to, a nie poglądy Podróżnego, skłoniły mnie do wypowiedzi, którą byłeś łaskaw uznać za niegodną. I szczerze mówiąc poczułem się mocno zaskoczony.
Pozdrawiam wierząc, że jutro temperatura dyskusji nieco opadnie.
Czcigodny Adminie,
Masz oczywiście rację, bo jesteś adminem.
Pragnę tylko nieśmiało zwrócić Ci uwagę (albo skłonić jeszcze raz do przeczytania tekstu Podróżnego), że Autor nie ograniczył się do wypowiedzenia własnego zdania, ale “przejechał się” in gremio po osobach mających inne zdanie od Niego.
I to, a nie poglądy Podróżnego, skłoniły mnie do wypowiedzi, którą byłeś łaskaw uznać za niegodną. I szczerze mówiąc poczułem się mocno zaskoczony.
Pozdrawiam wierząc, że jutro temperatura dyskusji nieco opadnie.
oszust1 -- 04.03.2008 - 15:16