To strzal zupełnie nie we mnie.
Sukinsyństwo jest sukinsyństwem obojętnie po której stronie występuje.
Jeśli nepotyzm, kolesiostwo uprawia ktoś z PO – to należy mu się takie samo napiętnowanie jak ludziom PiS.
Różnica polega jednak na czym innym.
W PZU swoich ludzi usadzal urzędujacy WICEPREMIERPOLSKIEGO RZĄDU – GOSIEWSKI
Nagannym, ale czym innym jest robienie sobie przyslug w zalatwieniu pracy dla kogoś z rodziny w ramach partii na szczeblu lokalnym – a czym innym załatwianie lewych stolków za dużą kasę dla rodzin prominentów partyjnych na szczeblu rządowym w rządowych instytucjach.
A to świadczy o tym, żew PiS przyklad szedl z samej góry. Na dole tez pelno bylo takich sprawek, ale ona są niczym wobec afer w PZU, TVP, czy Polskim Radio o innych spółkach skarbu państwa pod władzą tego esbeka ( szef biura paszportowegow Plocku, tam gdzie prowadzono teczkę Jaroslawa!!!) Jasińskiego, kumpla Kaczyńskich jeszcze ze studiów – nie wspominając.
Natomiast słusznie wymienia się ludzi w urzędach. Np. w urzędzie marszałkowskim.
Skoro Kaczyńscy uwalili zasadę konkursów i mianowali nawet na wojewodów oszustów, kanciarzy i pijaków – to co mówić o nizszych stanowiskach i calym tym samoobroniarskim towarzychu powsadzanym na stolki przez Kaczyńskiego.
To trzeba wyczyścić do spodu.
CzaR
To strzal zupełnie nie we mnie.
Sukinsyństwo jest sukinsyństwem obojętnie po której stronie występuje.
Jeśli nepotyzm, kolesiostwo uprawia ktoś z PO – to należy mu się takie samo napiętnowanie jak ludziom PiS.
Różnica polega jednak na czym innym.
W PZU swoich ludzi usadzal urzędujacy WICEPREMIER POLSKIEGO RZĄDU – GOSIEWSKI
Nagannym, ale czym innym jest robienie sobie przyslug w zalatwieniu pracy dla kogoś z rodziny w ramach partii na szczeblu lokalnym – a czym innym załatwianie lewych stolków za dużą kasę dla rodzin prominentów partyjnych na szczeblu rządowym w rządowych instytucjach.
A to świadczy o tym, żew PiS przyklad szedl z samej góry. Na dole tez pelno bylo takich sprawek, ale ona są niczym wobec afer w PZU, TVP, czy Polskim Radio o innych spółkach skarbu państwa pod władzą tego esbeka ( szef biura paszportowegow Plocku, tam gdzie prowadzono teczkę Jaroslawa!!!) Jasińskiego, kumpla Kaczyńskich jeszcze ze studiów – nie wspominając.
Natomiast słusznie wymienia się ludzi w urzędach. Np. w urzędzie marszałkowskim.
RRK -- 16.03.2008 - 19:11Skoro Kaczyńscy uwalili zasadę konkursów i mianowali nawet na wojewodów oszustów, kanciarzy i pijaków – to co mówić o nizszych stanowiskach i calym tym samoobroniarskim towarzychu powsadzanym na stolki przez Kaczyńskiego.
To trzeba wyczyścić do spodu.