Kiedyś, dawno temu wierzyłem, że Kaczor ma szansę stać się mężem stanu. Owszem, nie z mojej opcji politycznej, ale kimś kto realizuje dalekosiężne wizje.
Dziś wiem, że jest jedynie całkiem cwanym taktykiem. Więc żadna wolta mnie nie zdziwi.
Ale chyba nikt z naszych polityków nie wyrasta ponad regionalne podwórko.
Agawo
Kiedyś, dawno temu wierzyłem, że Kaczor ma szansę stać się mężem stanu. Owszem, nie z mojej opcji politycznej, ale kimś kto realizuje dalekosiężne wizje.
Dziś wiem, że jest jedynie całkiem cwanym taktykiem. Więc żadna wolta mnie nie zdziwi.
Ale chyba nikt z naszych polityków nie wyrasta ponad regionalne podwórko.
odys -- 17.03.2008 - 18:18