w końcu, przeczytam jeszczo raz wieczorkiem, to się może odniosę, bo na razie tylko pobieżnie tekst przeleciałem.
O napisałeś coś:)
w końcu, przeczytam jeszczo raz wieczorkiem, to się może odniosę, bo na razie tylko pobieżnie tekst przeleciałem.
grześ -- 08.10.2008 - 13:02