jacy mściciele. ja tto raczej cierpiący mściciel dziś jestem, a krytyka to wielbiciel:)
Znaczy Kałużyńskiego, acz dawno nie czytałem go.
Pozdrówka, też spadam, bo jutro koło 6.30 albo wcześniej wstać mi trza.
He, he,
jacy mściciele.
ja tto raczej cierpiący mściciel dziś jestem, a krytyka to wielbiciel:)
Znaczy Kałużyńskiego, acz dawno nie czytałem go.
Pozdrówka, też spadam, bo jutro koło 6.30 albo wcześniej wstać mi trza.
grześ -- 09.10.2008 - 22:53