jak ktoś się z Grochowa na Ursynów przeniósł, to ja się nie będę wypowiadał. Pani życie, w końcu, nie moje.
Pozdrawiam z odrobiną zjadliwej ironii
PS Doczytałem, że mam odczuwać dojmujący brak. Ja faktycznie odczuwam, bo właśnie obiad zjadłem, przedtem go po części przygotowawszy. I odczuwam dojmujący brak deseru. Ale jak o tym wspomniałem, to zostałem brutalnie wyśmiany przez trzy kobiety w różnym wieku.
Pani Gretchen,
jak ktoś się z Grochowa na Ursynów przeniósł, to ja się nie będę wypowiadał. Pani życie, w końcu, nie moje.
Pozdrawiam z odrobiną zjadliwej ironii
PS Doczytałem, że mam odczuwać dojmujący brak. Ja faktycznie odczuwam, bo właśnie obiad zjadłem, przedtem go po części przygotowawszy. I odczuwam dojmujący brak deseru. Ale jak o tym wspomniałem, to zostałem brutalnie wyśmiany przez trzy kobiety w różnym wieku.
Więc już nie odczuwam. Przepraszam.
yayco -- 25.10.2008 - 16:19