A skąd w ogóle wiadomo czego/kogo nie/chciała rzeczona Wanda?
A może chciała tylko jej nie pozwolili i ona się z żałości we wodę wiślaną rzuciła na znak protestu?
A może nie chciała (bo on z “enerdówka” był) a jej kazali i dalej, jak powyżej?
A potem związek zawodowy polityków i dziennikarzy dostosował informację do aktualnie panującej polityki historycznej.
No, mogło tak być...
Aj tam, się nie klei...
A skąd w ogóle wiadomo czego/kogo nie/chciała rzeczona Wanda?
Magia -- 12.03.2008 - 18:03A może chciała tylko jej nie pozwolili i ona się z żałości we wodę wiślaną rzuciła na znak protestu?
A może nie chciała (bo on z “enerdówka” był) a jej kazali i dalej, jak powyżej?
A potem związek zawodowy polityków i dziennikarzy dostosował informację do aktualnie panującej polityki historycznej.
No, mogło tak być...