dzięki za rozmowę, coś z tego zaczynam łapać, ale przychodzi mi to z niejakim trudem. Szczególnie, jeśli chodzi o ten aspekt: “jeśli ktoś swoim pisaniem i rozmawianiem zwodzi, bawi się ludzką naiwnością dobrą wolą, to co to zmieni, jeśli w podpisie widnieje prawdziwe nazwisko a w profilu prawdziwa fotka?”
Wydaje mi się, że zmieni i to sporo. Nick może sobie pozwolić na wszystko. Osobowość realna, raczej nie. Bierze na siebie odpowiedzialność realną, a nie umowną.
Pamiętajcie, że nie domagam się takiego ujawnienia od kogolwiek z was. Moje wątpliwości dotyczą wyłącznie mojego własnego pisania.
Magio, Sergiuszu, Igło
dzięki za rozmowę, coś z tego zaczynam łapać, ale przychodzi mi to z niejakim trudem. Szczególnie, jeśli chodzi o ten aspekt: “jeśli ktoś swoim pisaniem i rozmawianiem zwodzi, bawi się ludzką naiwnością dobrą wolą, to co to zmieni, jeśli w podpisie widnieje prawdziwe nazwisko a w profilu prawdziwa fotka?”
Wydaje mi się, że zmieni i to sporo. Nick może sobie pozwolić na wszystko. Osobowość realna, raczej nie. Bierze na siebie odpowiedzialność realną, a nie umowną.
Pamiętajcie, że nie domagam się takiego ujawnienia od kogolwiek z was. Moje wątpliwości dotyczą wyłącznie mojego własnego pisania.
merlot -- 29.06.2008 - 17:15