Nie uwazacie, ze to co napisal bloger(ka) przeklada sie na ich wiarygodnosc?
Czy naprawde osoba piszaca pod wlasnym nazwiskiem ( a czy zawsze mozemy byc tego tez pewni?), jest bardziej wiarygodna od anonima?
Dlatego bo firmuje wpis swiom nazwiskim? A ile razy tak juz bywalo, ze wiadomosci podawane przez znane osoby mozna bylo, wybaczcie mi, o dupe rozbic?
Czy bloger jest wiarygodny, to wydaje mi sie, ze zalezy tylko od tego co i jak pisze, a nie od tego czy podpisuje sie nazwiskiem.
I oczywiscie od wiarygodnosci jego (jej) informacji, ktore wczesniej czy pozniej beda zweryfikowane.
Jesli moge wtracic
Nie uwazacie, ze to co napisal bloger(ka) przeklada sie na ich wiarygodnosc?
Czy naprawde osoba piszaca pod wlasnym nazwiskiem ( a czy zawsze mozemy byc tego tez pewni?), jest bardziej wiarygodna od anonima?
Dlatego bo firmuje wpis swiom nazwiskim? A ile razy tak juz bywalo, ze wiadomosci podawane przez znane osoby mozna bylo, wybaczcie mi, o dupe rozbic?
Czy bloger jest wiarygodny, to wydaje mi sie, ze zalezy tylko od tego co i jak pisze, a nie od tego czy podpisuje sie nazwiskiem.
rollingpol -- 29.06.2008 - 18:10I oczywiscie od wiarygodnosci jego (jej) informacji, ktore wczesniej czy pozniej beda zweryfikowane.