ewentualnie jadłeś kiedyś prawdziwe, wiejskie zsiadłe mleko? Które niemal kroi się nożem, bo tak jest gęste? Jego nie da się prawie pić, tylko się własnie je.
Łomatko, właśnie przesiadłem sie po raz pierwszy w życiu na Operę i z lekka wariuję. Polskie litery pół wiersza wyżej, znaleźć cokolwiek na razie trudno. Ufff!
A Ty widziałeś, drogi Maxie,
ewentualnie jadłeś kiedyś prawdziwe, wiejskie zsiadłe mleko? Które niemal kroi się nożem, bo tak jest gęste? Jego nie da się prawie pić, tylko się własnie je.
Łomatko, właśnie przesiadłem sie po raz pierwszy w życiu na Operę i z lekka wariuję. Polskie litery pół wiersza wyżej, znaleźć cokolwiek na razie trudno. Ufff!
Pozdrawiam w tym wariactwie
Lorenzo -- 16.07.2008 - 16:01