Cześć. Jak zwykle sprawiasz mi radość pamięcią, obecnością, odezwaniem się i w ogóle. Emigracja jest bardziej koniecznością niż wyborem, ale – faktycznie – ma swoje dobre strony.
A ja prywatę do Ciebie mam. Napisz mi (najlepiej łopatologicznie), jak się te jutuby do tekstu wstawia. Może bym kiedyś coś o muzyce chociaż.
grzesiu
Cześć. Jak zwykle sprawiasz mi radość pamięcią, obecnością, odezwaniem się i w ogóle. Emigracja jest bardziej koniecznością niż wyborem, ale – faktycznie – ma swoje dobre strony.
A ja prywatę do Ciebie mam. Napisz mi (najlepiej łopatologicznie), jak się te jutuby do tekstu wstawia. Może bym kiedyś coś o muzyce chociaż.
Pozdr.
popisowiec -- 18.04.2009 - 20:43