Nie ma co robić, nic się nigdzie nie dzieje nie ma co robić, na TXT cisza, w Salunie nuda, wszędzie nuda.
W kinie na prowincji nic nie ma…
Kurde, jak ja nie lubię niedziel, masakra:)
O, oooo, to mi pewien pomysł w sumie podsunęło właściwie acz czy on się zrealizuje czy nie, to zależy tylko od, właściwie nie wiem od czego i od kogo zależy.
Dziun sobie słucham w sumie:
I jakoś jeszcze tego:
Smętnie, co?
Ano smętnie, smętek smętka pogania smętnie i smętnawo.
Smętnica osmętnica.
Smętarz.
Za gorąco jest- czy ja już to mówiłem?
Chyba nie:)
Nic
nic, nudy, gorąc i pustka.
Nie ma co robić, nic się nigdzie nie dzieje nie ma co robić, na TXT cisza, w Salunie nuda, wszędzie nuda.
W kinie na prowincji nic nie ma…
Kurde, jak ja nie lubię niedziel, masakra:)
O, oooo, to mi pewien pomysł w sumie podsunęło właściwie acz czy on się zrealizuje czy nie, to zależy tylko od, właściwie nie wiem od czego i od kogo zależy.
Dziun sobie słucham w sumie:
I jakoś jeszcze tego:
Smętnie, co?
Ano smętnie, smętek smętka pogania smętnie i smętnawo.
Smętnica osmętnica.
Smętarz.
Za gorąco jest- czy ja już to mówiłem?
grześ (gość) -- 28.06.2009 - 11:57Chyba nie:)